Syndrom współuzależnienia występuje w wielu rodzinach osób uzależnionych. Jak pokazują moje doświadczenia – małżonkom, rodzicom lub innym członkom rodziny łatwo jest wpaść w cykl niszczących je zachowań, pozornie chroniących osobę uzależnioną. Dziś odpowiem na pytanie dlaczego nie należy lekceważyć współuzależnienia i zatroszczyć się o siebie.
Współuzależnienie – czym jest i jak je rozpoznać?
Pojęcie współuzależnienia pierwotnie wykorzystywane było głównie w obszarze terapii rodzin alkoholowych. Obecnie używane jest w określeniu stanu osób, które znajdują się w bezpośrednim otoczeniu osoby uzależnionej. Objawy współuzależnienia mogą rozwinąć się bowiem przy każdym uzależnieniu: od alkoholu, narkotyków po uzależnienia behawioralne. Czym zatem dokładnie jest współuzależnienie? W dużym skrócie – to m.in. stany napięcia, niepokoju, przygnębienia i zaburzeń emocjonalnych, które powstają w okresie adaptacji do dużych zmian życiowych lub do stresującego wydarzenia życiowego i zazwyczaj utrudniają społeczne przystosowanie i efektywne działania.
W sieci współuzależnienia
Osobą współuzależnioną może być partner, małżonek, rodzic, a nawet przyjaciel osoby, która zmaga się z uzależnieniem. To co jest istotne w tej sytuacji – współuzależnienie nie jest chorobą. Jak już zostało wspomniane, współuzależnienie jest nieprawidłowym przystosowaniem się do sytuacji trudnej i problemowej, jaką niewątpliwie jest uzależnienie bliskiej osoby.
Jak możemy rozpoznać objawy współuzależnienia?
Zachowania i reakcje osób współuzależnionych mogą być bardzo zróżnicowane. Podczas mojej pracy z osobami współuzależnionymi najczęściej spotykam się z poniższymi objawami:
-
- Próby myślenia za osobę uzależnioną, w tym planowanie jej życia.
- Poczucie winy, często występujące bez powodu.
- Problemy z określeniem własnych potrzeb (zazwyczaj występuje przekonanie, że inni wiedzą lepiej, czego obecnie potrzebuję).
- Trudności w odróżnieniu własnych myśli i uczuć od myśli i uczuć uzależnionego.
- Brak czasu (i często chęci), aby zatroszczyć się o siebie.
- Idealizowanie innych osób i krytykowanie siebie.
- Dopuszczanie się kłamstwa w celu “ochrony” najbliższych, uzależnionych.
- Uczucie, że wciąż coś “MUSZĘ”, a nie “MOGĘ”/”CHCĘ”.
- Brak spontaniczności w życiu.
- Trudności w przebywaniu sam na sam ze sobą (i swoimi myślami).
Powyższa lista jest jedynie częścią możliwych zachowań. Wspólną podstawą ich wszystkich jest fakt, że odbierają możliwość prowadzenia życia pełnego satysfakcji. W krótszej perspektywie mogą wydawać się skuteczne. W dłużej – zdecydowanie pogarszają jakość życia.
Czy można wyleczyć współuzależnienie?
Współuzależnienie, podobnie jak samo uzależnienie wymaga podjęcia terapii. Ważne jest, by członek rodziny osoby uzależnionej szukał profesjonalnej pomocy także dla siebie – aby mógł dowiedzieć się, jak ważne są granice, dbanie o siebie i odpowiedni poziom wsparcia emocjonalnego. Gdy obie strony zostaną poddane leczeniu, będziecie mogli wrócić do siebie i porozumiewać się w zdrowy, konstruktywny sposób.
Terapia nie sprawi, że odwrócisz się od ukochanej osoby, ani nie narazisz jej na niebezpieczeństwo. Profesjonalne wsparcie pozwoli Ci jednak skierować energię na siebie i odzyskać kontrolę nad SWOIM życiem.